Gmina Wielbark
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Wielbarskiej wieczorem 15 czerwca 2019 r. zorganizowało w dawnym Kościele Ewangelickim w Wielbarku koncert warszawskiego zespołu Traces to Nowhere (alternative metal) oraz wielbarskiego zespołu Funky Purp. Wstęp na koncert był nieodpłatny, zespoły zagrały za darmo natomiast scena i nagłośnienie zostały opłacone z ze środków Stowarzyszenia.
Było to wydarzenie wyjątkowe z wielu względów. Monumentalna przestrzeń kościelna została zaadaptowana na ten jeden wieczór na salę koncertową, w której wybrzmiewały dźwięki niepokojące, mroczne i zarazem nostalgiczne i subtelne.
Koncert rozpoczął lokalny zespół Funky Purp przebojami światowej sławy zespołów takich jak Red Hot Chili Peppers i Rage Against the Machine, bisując przebojami Dżemu i Wilków. Bisować zresztą musieli wielokrotnie, gdyż liczna rozgrzana do czerwoności publiczność nie pozwalała im zejść ze sceny, a i sami artyści przyznali, że z tak profesjonalnej sceny nie chce się schodzić.
Zespół Traces To Nowhere przygotował swój występ zarówno od strony dźwiękowej jak i wizualnej. Kolorowe lampy, obrazy wyświetlane na pięciometrowym ekranie wiszącym nad sceną, sztuczny dym i wiele innych efektów było tak niesamowitych, że trudno było oderwać oczy od sceny. Do tego muzyka mocna, ale powolna i melodyjna. Sala koncertowa w dawnym budynku kościoła dawała nie tylko niepowtarzalną atmosferę, ale również genialne i równomierne rozłożenie dźwięku, dzięki czemu każdy mógł wysłuchać koncertu równie dobrze. Dodajmy również, że jak to na takich koncertach – cicho być nie mogło, dlatego część słuchaczy używała ochronników słuchu w celu obniżenia natężenia dźwięku o kilkanaście decybeli.
Koncert zakończył się skromnym poczęstunkiem podczas którego każdy mógł porozmawiać z członkami zespołów, dostać autograf lub kupić koszulkę i płytę.
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Wielbarskiej Serdecznie dziękuje obu zespołom za wspaniałe występy, Burmistrzowi Grzegorzowi Zapadce za udostępnienie budynku i prądu oraz genialnej publiczności za liczne przybycie i gorące przyjęcie artystów.
Traces to Nowhere to projekt z Warszawy założony w 2010 roku. Nazwa zespołu to tytuł pierwszego odcinka serialu ‘Twin Peaks’, który stanowi pozamuzyczną inspirację dla członków zespołu. Już od początku istnienia zespół stara się nie zamykać w jednym nurcie muzycznym. Ich muzyka to mieszanina bardzo różnych dźwięków, zaczerpniętych zarówno z post metalu i post rocka, czy industrialu, ale też z szeroko pojętej alternatywy, zahaczającej o trip-hop. Dzięki odrzuceniu ram ich twórczość wymyka się schematom, oddając przestrzeń muzyce i słowom. Utwory Traces to Nowhere to przede wszystkim ciężkie, wielowarstwowe kompozycje, wzbogacone o melodyjny wokal.
Skład zespołu:
Karolina Mazurska – wokal
Tomasz Niedzielko – gitara i elektronika
Jan Kaliszewski – bas
Jakub Tolak – perkusja
www.facebook.com/tracestonowhere
www.youtube.com/user/traces2nowhere
Funky Purp to ekipa dobrych kumpli grających w garażu od maja 2018. Oprócz imprezowania łączy ich także granie muzyki i zamiłowanie do fioletu. Grają luźne interpretacje utworów, głównie z szeroko pojętego rocka, ale ich faworytem jest RHCP. Ptaszki ćwierkają, że w tym roku zrobią w końcu coś własnego.
https://www.facebook.com/funkypurpofficial/
Koncert rozpoczął lokalny zespół Funky Purp przebojami światowej sławy zespołów takich jak Red Hot Chili Peppers i Rage Against the Machine, bisując przebojami Dżemu i Wilków. Bisować zresztą musieli wielokrotnie, gdyż liczna rozgrzana do czerwoności publiczność nie pozwalała im zejść ze sceny, a i sami artyści przyznali, że z tak profesjonalnej sceny nie chce się schodzić.
Zespół Traces To Nowhere przygotował swój występ zarówno od strony dźwiękowej jak i wizualnej. Kolorowe lampy, obrazy wyświetlane na pięciometrowym ekranie wiszącym nad sceną, sztuczny dym i wiele innych efektów było tak niesamowitych, że trudno było oderwać oczy od sceny. Do tego muzyka mocna, ale powolna i melodyjna. Sala koncertowa w dawnym budynku kościoła dawała nie tylko niepowtarzalną atmosferę, ale również genialne i równomierne rozłożenie dźwięku, dzięki czemu każdy mógł wysłuchać koncertu równie dobrze. Dodajmy również, że jak to na takich koncertach – cicho być nie mogło, dlatego część słuchaczy używała ochronników słuchu w celu obniżenia natężenia dźwięku o kilkanaście decybeli.
Koncert zakończył się skromnym poczęstunkiem podczas którego każdy mógł porozmawiać z członkami zespołów, dostać autograf lub kupić koszulkę i płytę.
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Wielbarskiej Serdecznie dziękuje obu zespołom za wspaniałe występy, Burmistrzowi Grzegorzowi Zapadce za udostępnienie budynku i prądu oraz genialnej publiczności za liczne przybycie i gorące przyjęcie artystów.
Traces to Nowhere to projekt z Warszawy założony w 2010 roku. Nazwa zespołu to tytuł pierwszego odcinka serialu ‘Twin Peaks’, który stanowi pozamuzyczną inspirację dla członków zespołu. Już od początku istnienia zespół stara się nie zamykać w jednym nurcie muzycznym. Ich muzyka to mieszanina bardzo różnych dźwięków, zaczerpniętych zarówno z post metalu i post rocka, czy industrialu, ale też z szeroko pojętej alternatywy, zahaczającej o trip-hop. Dzięki odrzuceniu ram ich twórczość wymyka się schematom, oddając przestrzeń muzyce i słowom. Utwory Traces to Nowhere to przede wszystkim ciężkie, wielowarstwowe kompozycje, wzbogacone o melodyjny wokal.
Skład zespołu:
Karolina Mazurska – wokal
Tomasz Niedzielko – gitara i elektronika
Jan Kaliszewski – bas
Jakub Tolak – perkusja
www.facebook.com/tracestonowhere
www.youtube.com/user/traces2nowhere
Funky Purp to ekipa dobrych kumpli grających w garażu od maja 2018. Oprócz imprezowania łączy ich także granie muzyki i zamiłowanie do fioletu. Grają luźne interpretacje utworów, głównie z szeroko pojętego rocka, ale ich faworytem jest RHCP. Ptaszki ćwierkają, że w tym roku zrobią w końcu coś własnego.
https://www.facebook.com/funkypurpofficial/
ROCK i METAL w Dawnym Kościele Ewangelickim – 15 czerwca 2019 r.
